11.10.2015 16:33
comeback po latach
Trochę ponad miesiąc temu nastąpiła metamorfoza KUPIŁEM MOTOR. :shock: :D Na motorze jeździłem dużo ale ohohoho albo i wcześniej temu (czasy WSK i MZ) dlaczego wróciłem do motoru? Mój syn kupił sobie 125 (prawko kat B) i podjechał się pochwalić. A więc poczułem bodziec... dosiadłem maszyny (4km) :D ale coś zaskoczyło! po 2 tygodniowym jeżdżeniu za motorem, kupiłem SUZUKI GS500F stwierdziłem że po takim czasie to będzie super moto i może się nie zabije. Mimo mojego wieku jestem szalony! Po 4 dniach jeżdżenia WYSYPKA! zakręt, piasek i PRZEDNI HAMULEC chyba więcej nie muszę pisać co wynika z takiej kombinacji! (bark, biodro, kolano...) ale spoko do chirurga pojechałem na moto :D L4 - 14 dni ale już po 4 dniach jeździłem dalej :wink: codziennie po 100km załapałem takiego bakcyla że po 2 tygodniach kupiłem kombinezon - żeby na przyszłość mniej bolało!