05.11.2016 23:46
Pier...ny przestępny!
Dawno się nie odzywałem. Wiem moja kulpa ale nie mam sił do tego pier...go przestępnego roku i tylko czekam żeby się skończył.
Dwie wymiany silnika w moto w jednym sezonie!!!
Dwie wymiany sprzęgła w Mondziaku w jednym roku!!!
a jeszcze przeprawy na A4... widziałem już światełko w tunelu...
ale podchodzę do tego wszystkiego z dystansem i we wszystkim szukam pozytywów! bo one wbrew pozorą są nawet w tych najgorszych chwilach!
Że Mondziak rozpier...y o barriery? to nic, ważne że żyjemy i nikomu nic się nie stało!
Że kupiłem 3 silnik! widocznie tamte były do d...y! ten śmiga super! na GSie - 180 :O łał
Niestety kończy się sezon.
Chociaż dzisiaj było piękne śmiganie w słoneczku i było pięknie.
Postanowione że kupuje drugie moto - Fazerka 600 lub Kawe Z750 (ale raczej Fazer)
...i że będą stały dwa?
no i co?
że za dużo?
moto nigdy za dużo
to tak jak nart! Jak mogę mieć 6 par nart to dlaczego nie dwa moto?
no właśnie o tym mówię, jak się chce się to we wszystkim, nawet w tragedii można znaleźć pozytywy!
Pozdrawiam wszystkich których spotkałem na trasie i tych co nie spotkałem też :)
Komentarze : 3
To że GS500F ma owiewki to nie robi z niego ścigacza. Jeśli tego się nie wie to trzeba zmieniać piec (piecyk) na nowy.
Może i masz rację, ale w GS brakuje mi mocy! i nie chodzi o szybkość, tylko o przyspieszenie.
Ale dzięki za komentarz! warty zastanowienia i przemyślenia. Może sprzedam GSa? a może faktycznie kupić sporta Honda CBR mi się podoba np. ale nigdy na takim nie latałem...
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam
Ja mam 3 moto, ale moim zdaniem mieć 500 i 600 tego samego typu w garażu to błąd.
Jeśli już, to mieć:
1. naked na miasto
2. turystyk na trasy
3. jakieś inne moto do szaleństw - może być lekkie enduro/cross/supermoto/albo jakiś superbike do zapierdalania
4. chopper jeśli dojrzałeś już do motocyklowej emerytury...
Ale gs 500 i fazer 600 to prawie to samo. Przesiądziesz się z jednego na drugiego i nie poczujesz różnicy poza może wrażeniem prędkości i przyspieszenia.
Fajnie mieć odmianę, ale taką bardziej radykalną, że przesiadasz się i masz inną pozycję, inny silnik z inną charakterystyką, inny wygląd, dźwięk itp.
Wsiądziesz na fazera i gs zostanie w odstawkę, bo po co masz nim jeździć jak to żadna odmiana?
A jakbyś miał np. sporta i gs 500, to zawsze masz to uczucie "dobra, już tydzien tak zapierdalam, nadgarstki bolą i jeszcze się zabiję, czas się uspokoić i potoczyć spokojnie na 500". Po tygodniu przychodzi głód sporta :) i tak w kółko.